Dzisiaj moja pięciolatka wróciła z letniego
obozu z płaczem, bo jej koledzy i wychowawcy śmiali się z niej, bo nie
umiała poprawnie zidentyfikować kolorów w trakcie zabawy. Wtedy mój mąż
się przyznał, że specjalnie źle ją nauczył nazw kolorów myśląc, że to
będzie zabawne...