Stare imperia elektroniczne chwieją się w podstawach. Symbole
japońskiej dominacji na światowym rynku znalazły się w poważnych
tarapatach finansowych.
Panasonic zrewidował właśnie swoje ponure prognozy i spodziewa się
rekordowej straty sięgającej… 10 miliardów dolarów. To największa
porażka światowego lidera w produkcji
telewizorów plazmowych od 1918 roku.
Dołącz do fanów Technowinek na FacebookuW czwartek swoją prognozę straty podwoiło Sony. Zakładają, że w 2011
ubyło im 2,9 miliarda dolarów. Największy japoński producent paneli LCD
Sharp spodziewa się 3,8 miliarda straty.
Producenci od dawna próbują dostosować się do świata zdominowanego przez
komputer, urządzenia przenośne, smartfony. Dobiły ich zeszłoroczne
kataklizmy: powodzie w Tajlandii oraz marcowe trzęsienie ziemi w
Japonii. Panasonic dodatkowo musi dokonać odpisu z tytułu zakupu swojego
rywala z czasu walkmanów – Sanyo, a obecnie największego producenta
baterii w Japonii. Zmieniając strategię Panasonic skoncentruje się m.in. na budowie paneli słonecznych.
Chociaż globalna sprzedaż telewizorów LCD rośnie, to wolniej niż
spodziewali się producenci. Lata 1980. i 1990. należały do japońskich
producentów.
Wielkie koncerny starały się podążać za zmianami technologicznymi i w
dużym stopniu im się to udawało. Ale dominacja nie mogła trwać wiecznie.
Czy zeszłoroczne kataklizmy zakończą ją na dobre?